Kleopatra - filmowa i prawdziwa
Kleopatra, ostatnia władczyni Egiptu, to jedna z najbardziej znanych w historii kobiet.
Jej życie trwało zaledwie 39 lat. Ta ekscytująca postać była natchnieniem dla wielu artystów. Pisarzy, poetów, malarzy i filmowców. Nawet do dzisiaj budzi skrajne emocje. Postrzegana jest i jako wybitna władczyni i jako wyjątkowo urodziwa intrygantka, usidlająca mężczyzn na ich i swoją zgubę.
Przeprowadziłam małą ankietę wśród przyjaciół i znajomych. Okazało się, że większość kojarzy tę postać z wizerunkiem stworzonym przez Elizabeth Taylor w filmie z 1963 roku w reżyserii Josepha L. Mankiewicza.
Było to olbrzymie przedsięwzięcie, realizowane z rozmachem i za gigantyczne pieniądze. Udział super gwiazd a także romans odtwórców pierwszoplanowych ról zapewnił filmowi rozgłos jeszcze przed premierą. Wbrew oczekiwaniom film okazał się artystyczną i finansową porażką. Ciekawostką jest gaża Elizabeth Taylor, która wyniosła okrągły milion, po raz pierwszy w historii Hollywood.
Najwcześniejszą filmową Kleopatrą była gwiazda kina niemego Theda Bara. Wcieliła się w tę postać w filmie z roku 1917.
Następną słynną ekranizację losów egipskiej królowej z roku 1943, wyreżyserował sam CecilB. DeMille. Rolę Kleopatry powierzono Claudette Colbert, znakomitej amerykańsko-francuskiej aktorce.
Wszystkie te filmy mają przynajmniej jedną wspólną cechę - ukazują egipską królową, jako kobietę obdarzoną zniewalającą urodą, stanowiącą jej główny atut w walce o władzę i jej utrzymanie.
Do dzisiaj zachowały się podobizny Kleopatry na monetach. Widać na nich głowę kobiety o podłużnej twarzy i wydatnym nosie. Na pewno nie była żadną pięknością. Natomiast we wszystkich biografiach Kleopatry, które czytałam, podkreślano jej ponadprzeciętną inteligencję. Była wszechstronnie wykształcona, władała biegle kilkoma językami.Żyła w czasach, w których intrygi były na porządku dziennym. W drodze do egipskiego tronu nie wahała się przed zamordowaniem swoich braci i sióstr.
Od razu dostrzegła szansę, związaną z osobą Juliusza Cezara. Egipt jako główny spichlerz był jednym z ważniejszych zależnych terytoriów. Protekcja rzymskiego dyktatora okazała się decydującym czynnikiem. Związek Cezar – Kleopatra był przede wszystkim politycznym sojuszem. Obydwoje połączyła wspólna wizja władzy w Imperium.
Kleopatra, dzięki swoim szpiegom, doskonale wiedziała o reputacji Cezara. Zdołała go sobą zainteresować, także, jako kobieta. Jej biografowie sądzą, iż była obdarzona czymś, co dzisiaj nazywamy sex appealem. Z pewnością była też przenikliwym obserwatorem i dobrym psychologiem, a także zręcznym dyplomatą.
Przede wszystkim jednak cechowały ją ogromne polityczne ambicje. Dlatego związała się najpierw z Juliuszem Cezarem a później, po zamachu na dyktatora, z Antoniuszem.
Zdania, co do okoliczności śmierci Kleopatry są wśród historyków podzielone. Nie brakuje hipotez, według których uśmiercono ją z rozkazu Oktawiana Augusta. I nie są one bezpodstawne. Pomimo klęski pod Akcjum, Kleopatra nadal była potężna i nie brakowało jej zwolenników.Mogła poważnie zagrozić planom Oktawiana, co do osłabienia Egiptu i większego podporządkowania go Rzymowi.
Kleopatra budziła tyle kontrowersji i wiązała się z tak skrajnymi ocenami także dlatego, że była kobietą.
Znamy z historii i inne władczynie, które ośmieliły się sięgnąć po zarezerwowaną wyłącznie dla mężczyzn władzę. Chociażby angielska królowa Elżbieta I czy caryca Katarzyna II. Obie, zwłaszcza Elżbieta, przyczyniły się do przekształcenia swojego kraju w potężne imperium. I w obie wymierzone zostało ostrze krytyki, przypisującej im rozwiązłość. Ojciec Elżbiety, słynny z liczby żon Henryk VIII, był władcą o wiele mniej wybitnym niż jego córka. Osobiście uważam, że talenty i ambicje angielska królowa odziedziczyła po swojej matce Annie Boleyn. Ale to moja czysto prywatna opinia. Na liczne miłostki, bynajmniej przez króla nieukrywane, patrzono pobłażliwie. Świadczy o tym chociażby jego przydomek „Rubaszny Król Hal”.
Myślę, że nawet dzisiaj nie potrafimy odciąć się od podwójnej moralności. Kleopatra jest też oceniana przez pryzmat swojej płci.
Jej osiągnięcia w walce o utrzymanie względnej niezależności i potęgi Egiptu niejednokrotnie schodzą na dalszy plan wobec faktu, że była kobietą.
Czytałam ostatnio o najnowszej ekranizacji z udziałem Angeliny Jolie w roli słynnej władczyni. Przyznam, że czekam na ten film z wielką niecierpliwością. Mam nadzieję, iż jego twórcy pokuszą się o bardziej ambitne przedsięwzięcie, niż poprzednicy.
Zainteresowanym prawdą historyczną, polecam świetną biografię Kleopatry autorstwa Aleksandra Krawczuka.
Alicja Minicka
Film rządzi się swoimi prawdami, ale kto wie?Paweł Malec
OdpowiedzUsuń