"XERION" - fragment kryminału
Wieczorem Wera ponownie weszła do VCS Erika Carlssona. Skierowała się do kuchni i przyjrzała stojącemu tam androidowi. Na jego czole nie było numeru seryjnego. Technicy i detektywi nie poświęcili mu zbyt wiele uwagi. Roboty, nawet te najdroższe, do złudzenia przypominające ludzi, znajdowały się w wielu domach. Wera często widywała je na miejscach zbrodni. Jak większość policjantów z wydziałów zabójstw, z pewnym lekceważeniem odnosiła się do przestępstw związanych z androidami. Teraz, stojąc naprzeciw wizerunku atrakcyjnego mężczyzny wzdrygnęła się na myśl, że ktoś mógłby korzystać z jej wiernej kopii. Przed powrotem do domu poprosiła Joshuę o pewne informacje. - Android z mieszkania Erika nie należy do Kaori Morisue, więc został zabrany do naszego magazynu - powiedziała rano do Iana. - Jest nielicencjonowany. - Szczerze mówiąc, zapomniałem o nim - przyznał jej partner. - Cywilni mają producenta, który robił dla Wagnera nielegalne kopie. Chcesz go przesłuchać? - Ocz